poniedziałek, 19 grudnia 2011

Królik i panda

Zapowiedziałam i znowu zniknęłam ;) W tym czasie szydełkowałam i zrobiłam dwie zawieszki pandy (jedna dla Młodego, wyjechała z nim na weekend i nie wróciła, nie wiemy co się z nią stało. Młody rozpacza, bo dostał ją ode mnie dosłownie przed samym wyjściem z domu, więc nawet nie zdążył się nacieszyć, ale może jeszcze się gdzieś znajdzie) oraz dwa Króliki, z czego zdjęcie ma tylko jeden (również tylko jedną pandę zdążyłam obfocić...)




Drugi królik:

4 komentarze:

  1. Bardzo fajne króliczki. Gdyby nie miały wypełnienia byłyby ciekawym etui na telefon czy z doszytym zamkiem - skrytką na skarby ;)

    Pozdrawiam,
    Ania (od świnek)

    OdpowiedzUsuń
  2. Monia chyba wenę straciła, twój blog milczy, nic się nie dzieje, gdzie nowe dzieła? Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zupełnie ;p Szydełkuję małe serduszka (dziś zrobiłam im zdjęcie, ale jeszcze nie wkleiłam), poza tym robię strój dla Seby na Gazetowy Karnawał (czyli przeplatam paski gazet, aby utworzyły jakieś coś) i szukam inspiracji do pewnego projektu, który będę wykonywać z Piotrem :)

    OdpowiedzUsuń